Tarta serowa.

Zima zaskoczyła. Cieszę się, że biały puch spadł na ziemię, ale wolałabym śnieg na święta niż teraz. Bez ciepłych skarpetek nie ruszam się z domu a czasem należy z niego wyjść. Po zakupy. Skoro zakupy są, biegiem do kuchni i pichcimy tarte z dużą ilością sera.

Przepis na kruchy spód:

150g mąki
70g masła
1 jajko
szczypta soli

Wszystko dokładnie łączymy i wstawiamy do lodówki na 30 minut.
Po upływie regulaminowego czasu, wykładamy ciasto na blachę. Nakłuwamy widelcem i podpiekamy przez 10 minut. Teraz zabieramy się za farsz!

Farsz:

mała cebula
średni pomidor
3 łyżki śmietany 12%
1 jajko
kawałek wędliny (według własnego uznania)
spory kawałek żółtego sera

Cebulę obieramy, kroimy w małą kostkę. Tak samo postępujemy z pomidorem i wędliną. Wszystko razem wrzucamy do głębokiej miski, w której wcześniej połączyliśmy jajko ze śmietaną. Wszystkie składniki dokładnie mieszamy i dodajemy dużą garść startego sera. Nakładamy masę serową na podpieczone ciasto i posypujemy resztą sera. Całość wkładamy do nagrzanego piernika do 180’C na 20 minut.


Najlepiej poczekać aż tarta trochę ostygnie i dopiero zabrać się za konsumpcję (dbajmy o nasze podniebienie i języki :)).

Smacznego!