Babcine chruściki

Tłusty czwartek już za tydzień! Trzeba się streszczać, by wszystkie przepisy wypróbować i najlepszy wykorzystać ponownie w tym szczególnym dniu ;) Moje przygotowania widzicie na blogu a od podszewki wygląda to tak, że jeżdżę do Mamy, chodzę za nią w krok w krok i: „Mamooooo! Gdzie Twój zeszyt z przepisami? Potrzebuję czegoś dobrego na Tłusty Czwartek!” Hasztag: tak było! No i co Iza ma zrobić, jak nie wspiąć się na krzesełko i rzucić we mnie swoim staruszkiem. W sensie,…

Domowe drożdżówki

Miałam zrobić chruściki a wyszły drożdżówki. Dlaczego? Bo jako największa zapominalska nie kupiłam śmietany. No ale i tak wyjdzie to zapominalstwo na dobre ;) Mamy dzisiaj przepis na domowe drożdżówki, które sprawią, że będziemy chcieli otwierać manufakturę cukierniczą w mieszkaniu niż pójść do najbliższej cukierni po słodkie przysmaki! Bo powszechnie wiadomo, że domowe jest lepsze!

Proste pączki

Przygotowania do Tłustego Czwartku trwają w najlepsze! Codziennie wiszę z Mamą na telefonie i wyciągam kolejne przepisy, które sprawdzam w swojej kuchni, by później próbować z moim Smakoszem. Na pierwszy ogień poszły chruściki, które niebawem pojawią się na blogu a dzisiaj mam dla Was przepis na chyba najprostsze pączki na świecie! 

Styczeń w kwadracie

No to odhaczyłam pierwszy miesiąc nowego roku. Tym razem poleciałam po całości, bo miałam dla Was aż 9 nowych wpisów. Oprócz nowych przepisów, zaczęły pojawiać się teksty, które są tymi „nie tylko od kuchni” ;) A w planach jest jeszcze kilka nowych rzeczy, które mam nadzieję, że wdrożę w życie, ale potrzebuję Was. Ktoś w końcu musi to wszystko czytać ;) Dzisiaj rzutem na taśmę pokażę swój styczeń w kwadratach…

Styczniowe seriale

Seriale są idealnym kompanem do gotowania, podróżowania i spędzania spokojnego wieczoru. Wszyscy wiemy, że gdy coś oglądamy, to czas jakby szybciej mija. Ile razy mam tak, że włączam jeden odcinek serialu o 19:00 a już pika mi zegarek, że mija północ! Czyli na własnej skórze doświadczyłam eksperymentu uciekania czasu ;)

Drożdżowa chałka z sosem pomidorowym

Przepis z cyklu: widziałam na Instagramie i też takie chcę! No, to pokombinowałam z ciastem drożdżowym i poszalałam z wypełnieniem, które okazało się na tyle w punkt, że całość smacznie się komponuje! Później wystarczyło masło, ulubiona wędlina i zajadałam się przez kilka dni, bo chałka nie wysycha na wiór. W piekarniku wytrzymała 3 dni i codziennie byłam zdziwiona świeżością, bo już się zamartwiałam, że nie zdążymy zjeść zanim wyschnie ;) A tutaj taki psikus!

Szybki jabłecznik

Wyobraźcie sobie, że pierwszy jabłecznik w życiu zrobiłam na początku stycznia na urodziny znajomego, bo postanowiłyśmy z jego dziewczyną trochę poknuć za jego plecami ;) Z racji tego, że wyszło bez zarzutów, domownik zażyczył sobie porcji ciasta wyłącznie dla niego a później kolejny znajomy został obdarowany słodkim na urodziny. Właśnie takim sposobem przepis na jabłecznik mam już w małym palcu i teraz postanowiłam podzielić się dalej, byście i Wy mogli…

Harry Hole, czyli kryminały Jo Nesbø

Przyznać się, którzy z Was z nowym rokiem postanowili przeczytać tyle książek, ile mamy tygodni w roku?! No właśnie, kilku się znalazło ;) Rok temu też wymyśliłam sobie takie postanowienie i wiecie co? Dotarłam do ostatniej strony tylko w 10 przypadkach, a rozgrzebałam 10 innych. Ale gdyby tak policzyć też prasę kulinarną i wszystkie blogi kulinarne, które odwiedziłam w ubiegłym roku, z pewnością dobiłabym do 52 tytułów!

Dlaczego zrezygnowałam z prenumeraty?

Lubię się otaczać ładnymi rzeczami, które mogę położyć lub postawić na regale i cieszyć tym oko. Z tego powodu kupuję albo dostaję książki kulinarne, albumy, prenumeruję gazety kulinarne. Chociaż nie… Prenumerowałam gazety kulinarne. Z ciężkim sercem, ale czasem trzeba powiedzieć „dość”.