Lutowe seriale

Chyba stałam się coraz bardziej wybredna, żaden nowy serial mnie w tym miesiącu nie ujął jakoś szczególnie. Wróciłam do starych, sprawdzonych tytułów, bo na przykład porzuciłam jakiś serial w środku sezonu z braku czasu, a teraz go odkurzyłam. Najgorszy moment to ten, gdy nie pamiętasz dokładnie na jakim odcinku zakończyło się ostatnią przygodę. I to czytanie opisów, puszczanie kilku minut i „ej dobra, to widziałam!”. W końcu MAMY TO i można ponownie zachwycać…

Styczniowe seriale

Seriale są idealnym kompanem do gotowania, podróżowania i spędzania spokojnego wieczoru. Wszyscy wiemy, że gdy coś oglądamy, to czas jakby szybciej mija. Ile razy mam tak, że włączam jeden odcinek serialu o 19:00 a już pika mi zegarek, że mija północ! Czyli na własnej skórze doświadczyłam eksperymentu uciekania czasu ;)