Raz, dwa, trzy, dziś risotto robisz Ty! ;)
Zabierałam się za napisanie posta jak sójka za morze, która wybrać się nie może ;) Wypisz wymaluj to ja! Sądziłam, że jak pojadę do Mamy, nadrobię zaległości… Taaaa nie mam pojęcia, dlaczego tak myślałam :D Ale jak zawsze, mój tok myślenia okazał się mylny! Ręce mi opadają na samą siebie i tyle Wam powiem :D …