Omlet z piekarnika z warzywami w sosie pomidorowym

Czasem bywa tak, że pomysły na jedzenie przychodzą w najmniej spodziewanych momentach. Mnie ostatnio trafiło podczas kuchennych porządków. Autentycznie! Z racji tego, że kuchnia to moje królestwo, to raz na jakiś czas wyrzucam (dobra, to nieco za mocne słowo, ale wyciągam po trochu) i sprzątam od podstaw. Tak było i tym razem, ale pokombinowałam, bo przecież skoro nasza płyta indukcyjna nie chce się zaprzyjaźnić z moją starą patelnią, to może odkręcę od niej plastikową rączkę i zrobię z niej pożytek. No i tak jakoś się stało, że teraz mam patelnie wyłącznie do omletów z piekarnika. Do takich omletów, że olaboga – palce lizać! Wystarczy dodać swoje ulubione dodatki na wierzch i mamy popisowe danie, które rozkocha każdego w naszej kuchni. No, a jak powszechnie wiadomo, przez żołądek do serca, więc teraz wszystko jasne ;) Czas na konkrety, więc zostawiam Was z przepisem na TO cudo!

Potrzebujemy:


Omlet (dla 2-3 osób):


4 jajka
1 czubata łyżeczka cukru
1/2 szklanki mleka (może być prosto z lodówki albo być w temperaturze pokojowej)
1/2 szklanki mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta soli
2 płaskie łyżeczki słodkiej papryki
1 płaska łyżeczka ostrej papryki
0,5 łyżeczki wędzonej papryki
1 łyżeczka pieprzu młotkowanego z kolendrą
szczypta papryczki jalapeno 


Dodatki: 


1/3 średniej cukinii
1 średnia cebula
1/2 puszki fasolki w sosie pomidorowym
odrobina oleju ryżowego
1 łyżka masła
opcjonalnie kawałek boczku wędzonego
1 płaska łyżeczka papryki chili
1 łyżeczka wędzonej papryki
2 łyżeczki słodkiej papryki


Zaczynamy od warzyw, bo z nimi będzie najwięcej brudnej roboty ;)
Cebulę obieramy i kroimy w małą kostkę, cukinię, w słupki a boczek według uznania (ja pokroiłam w dość cienkie paski).
Na odrobinie oleju ryżowego szklimy cebulę, dorzucamy boczek i trzymamy razem na patelni, aż będzie skwierczeć ;) Dodajemy cukinię i po upływie około 3 minut, wlewamy fasolkę w sosie pomidorowym. Trzymamy na palniku tak długo, aż większość płynu wyparuje i utworzy nam się gęsty sos. Przed samym końcem pichcenia, doprawiamy i odstawiamy, by smaki się przegryzły.

Teraz wstawiamy suchą patelnię do nagrzanego piekarnika do 180’C na maksymalnie 5 minut i zabieramy się za omlet.
Trzepaczką ubijamy jajka z cukrem. Dodajemy mleko, przesiany i połączony proszek do pieczenia z mąką. Wszystko dokładnie mieszamy, by nie powstały nam grudki. Doprawiamy do smaku. Odstawiamy na moment.
Ostrożnie wyciągamy rozgrzaną patelnię i smarujemy masłem. Wlewamy masę jajeczną i ponownie wkładamy do piekarnika na 20 minut w 180’C.

Wykładamy z piekarnika, dzielimy na części, nakładamy na wierzch dodatki i sztućce w dłoń.

Smacznego!