Proste pączki

Przygotowania do Tłustego Czwartku trwają w najlepsze! Codziennie wiszę z Mamą na telefonie i wyciągam kolejne przepisy, które sprawdzam w swojej kuchni, by później próbować z moim Smakoszem. Na pierwszy ogień poszły chruściki, które niebawem pojawią się na blogu a dzisiaj mam dla Was przepis na chyba najprostsze pączki na świecie! 

Wczoraj zrobiłam i zostało tylko kilka sztuk. No i co ja mam zrobić? Skończę post i zabieram się za ciasto na chruściki, bo jak szaleć przed Tłustym Czwartkiem to na całego ;) Dobrą kompanką w tych słodkich przygotowaniach jest Ola, więc warto i do niej zerknąć! A teraz zaczynamy z naszymi pączkami ;)
 

Potrzebujemy:
 
3 opakowanie serka homogenizowanego waniliowego
1,5 szklanki mąki
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
2 jajka
1 litr oleju roślinnego
odrobina cukru pudru do posypania

 

Nie będziemy mieć dużo roboty ;)
Serki homogenizowane wykładamy do miski, wbijamy dwa jajka, wsypujemy mąkę połączoną z proszkiem do pieczenia i dokładnie mieszamy.

Olej wlewamy do głębokiego garnka i rozgrzewamy. Pączki nakładamy łyżką na gorący olej. Nieforemne kule powinny się same obracać, jednak gdy są zbyt leniwe, miejmy w pogotowiu widelec albo wykałaczkę, by im trochę pomóc. 

Po upieczeniu z każdej strony, wykładamy talerz wyłożony papierowym ręcznikiem, by pozbyć się nadmiaru tłustego oleju. Obsypujemy cukrem pudrem i możemy zajadać się pączkami :)
Smacznego!