Zupa z soczewicą, pomidorami i papryką.

Do czego to doszło, że znowu zupa na maleństwowym blogu?! Wszystkiemu winna wizyta w Drukarni! Serio! No ale o niej już było, teraz (jak zwykle) o mnie ;) I czasami o gotowaniu. Czaaasami ;)
Soczewica, pomidory, papryka. Składniki, które z reguły każdy lubi. Chociaż nie powiem, ale przez jakiś czas nie chciałam w ogóle słyszeć o soczewicy. Chyba za dużo się nasłuchałam opowieści innych i stwierdziłam, że skoro innym nie smakuje, mi też nie zasmakuje :D Moje myślenie takie fajne :D W jakim ja byłam błędzie, to wiem tylko ja i mój brzuchol!
Teraz nadrabiam. W sumie już nadrobiłam zaległości z nawiązką, ale przecież nie zaszkodzi zjeść jeszcze trochę dobrych rzeczy, co nie? ;)  No właśnie! Wiem, że mam rację ;)

Czyli, co… pi razy oko, czy jak to nazywają, spisuję składniki i jedziemy z tym koksem a raczej zupą ;)

Potrzebujemy:

średnia cebula
3 ząbki czosnku
4 łyżki oliwy z oliwek
3 łyżki czerwonej soczewicy
puszka krojonych pomidorów
1 litr bulionu
papryka
sól
pieprz
ulubione zioła
szczypta chilli
szczypta słodkiej wędzonej papryki
natka pietruszki
garść startego sera


No to uwaga! Robimy!
Cebulę obieramy i kroimy w małą kostkę. Rozgrzewamy patelnię z oliwą z oliwek. Wrzucamy cebulę, wyciśnięty czosnek i podsmażamy tak długo aż cebula nieco się zeszkli. Dodajemy caaaałą puszkę pomidorów i 3 lyżki soczewicy. Dokładnie mieszamy i wymieniamy patelnię na głeboki garnek. Będzie o niebo lepiej, jeśli chodzi o mieszanie! Stopniowo dodajemy bulion. Nie wpadaj na pomysł, by od razu dodawać całość. Spokojnie, mamy czas. Dziecko nie płacze, mąż nie jest zły, a my mamy czasu a czasu w zapasie ;)

W międzyczasie kroimy paprykę w kostkę jaką chcemy. Ja pokroiłam w małą, bo taką miałam ochotę ;) O! Teraz jest moment, by doprawić do smaku. Tak tak, robimy to dla naszych kubków smakowych, by były zadowolone! Na 10 minut przed zestawieniem z kuchenki, dodajemy paprykę. Możemy również do garnka dodać małą garstkę natki pietruszki. Jednak to nie zwalnia nas z dodania jej przed konsumpcją :D
Fajnie będzie, jeśli łącznie będziemy gotować naszą zupę pomiędzy 30 a 40 minut. Nalewając na talerz, posypujemy startym serem i artystycznie rzucamy natkę pietruszki! ;) Tadam! Teraz zupa czeka aż ją zjemy ze smakiem! ;) 

Smacznego!