Szybka pizza na jogurtowym spodzie

Wizyty w Ikea zawsze źle się kończą. Dla portfela rzecz jasna. Przecież nie dla nas! No i w przypływie rozrzutności zakupiłam nóż do pizzy. Zawsze męczyłam się takim zwykłym, powiedzmy: manualnym :D Ale co za tym idzie? Skoro mam już profesjonalny nóż, to teraz trzeba zrobić jakąś dobrą pizzę. Najlepiej jakieś trzy razy w tygodniu, bo dlaczego by nie :D

Domowa pizza #part1

Trochę już czasu upłynęło od momentu, gdy powiedziałam domownikom (czyli chłopakowi i kotom), że musimy zrobić sobie cykl pizzowy i opychać się nimi minimum raz w tygodniu! W końcu dotrzymałam słowa i przy odwiedzinach nowej sąsiadki ruszyło koło :)