Nie samymi kanapkami człowiek żyje. Ot, taka prawda. Śniadanie to nie tylko pieczywo, ale również pitne posiłki. Jeszcze trzeba się ratować mrożonkami, ale jesteśmy coraz bliżej tego właściwego sezonu! Jest smacznie, jest zdrowo (aż nazbyt, dlatego znajdziecie tutaj masło orzechowe) i szybko.

Właśnie przyglądam się swojej koszulce, która chwilę po tym jak została założona, została upaćkana czarną porzeczką. Całe Maleństwo! Mój dzielny statysta nie narzekał, gdy co chwilę wołałam do kuchni, bo przecież trzeba uwiecznić na zdjęciu kolejny etap. W sumie obiecałam mu kolejne śniadanie z bekonem, więc każdy będzie zadowolony! Jeśli chcecie więcej przepisów, zaglądajcie na snapchata @amalenstwo. Tam znajdziecie kadry z mojej kuchni oraz wytyczne odnośnie jedzenia, które pojawia się na blogu!

Potrzebujemy:

garść świeżego szpinaku

1/2 opakowania mieszanki owocowej

szklanka mleka

2 łyżki masła orzechowego

Szpinak myjemy, odsączamy z wody. Mieszankę wyciągamy z lodówki odpowiednio wcześniej, by nie były przeraźliwie zimne. Wrzucamy do kubka od miksera, wlewamy mleko, dodajemy masło orzechowe i miksujemy. Całe zamieszanie. Ze spokojem możecie posłodzić koktajl miodem albo daktylami, które wcześniej namoczycie, by było bardzej miękkie i łatwiej się miksowały z całością.